- dobrze, pokażę, że tak nie jest i wyznaczyłem sobie cele, o których nawet nie śniłem w najdzikszych snach.
Bóg mi świadkiem, że wyznaczyłem sobie następujące cele w tych kiepskich czasach - i co się wydarzyło:
Cel: "Jeżdżę nowym samochodem Thunderbird"
Fakt: Gdy sprzedawałem mój stary samochód, żaden zakład nie był skłonny przyjąć go w komis, bo nie chciał się kompromitować w oczach swych klientów. Jakiś czas potem wypożyczyłem z agencji wymarzonego Thunderbirda, a parę miesięcy potem, kupiłem go.
Cel: "Zarabiam 100 000 dolarów rocznie"
Fakt: Ostatniego roku zarobiłem dwa razy tyle.
Cel: "Posiadam kilka niewielkich zakładów, a prowadzenie ich powierzam fachowcom"
Fakt: Dokładnie tak jest.
Cel: "Posiadam łódź, tak jak mój znajomy Steve Martin"
Fakt: Kilka lat temu zazdrościłem strasznie łodzi Stevowi. Kiedyś zadzwonił, że chce ją sprzedać. Było to wtedy, gdy już mnie było stać na nią. Teraz mamy dwie łodzie.
Cel: "Spłacam wszystkie długi"
Fakt: W tamtej sytuacji cel ten wydawał się bezczelnością. Pomimo rady prawników, by ogłosić niewypłacalność, spotkałem się z moimi wierzycielami i namówiłem ich by nie zajmowali wszystkiego, co uda mi się zarobić, lecz ustaliliśmy rozsądny program spłat. Nigdy nie zawaliłem terminu, aż do wyczerpania się długów.
Jeśli po tym wszystkim uważasz, że DynaPsyc ma charakter osobisty, dopasowany szczególnie do mojej osoby, a być może zawodzący w przypadku kogo innego, rozważ następujący przypadek:
Siedem lat temu powiedziałem o DynaPsyc młodemu człowiekowi, który sprzątał moją przystań. Zrobiłem to, gdyż go lubiłem, a właśnie powiedział mi, że firma w której pracuje ma zamiar zbankrutować, a on zostaje bez pracy. Jedyną rzeczą jaką wówczas posiadał był motor wart 350 dol. Miał 102 dol. długu, a poza tym w życiu swoim nie zdarzyło mu się mieć lepszej pracy niż za 10 000 dol. rocznie (0k. połowa średniej w przemyśle USA).
Kilka dni potem wpadł do mojego biura, pokazując mi listę swoicg celów i mówiąc o swoich postępach, które zawdzięczał DynaPsyc. Potem osiągnął każdy z nich, a następnie wyznaczył sobie kolejne.
Początkowy
Cel: "Pensja 18 000 dol. rocznie"
Fakt: Zarabia 40 000 dol. i ma duże szanse awansu w firmie, w której pracuje.
Cel: "Domek letni"
Fakt: Jest współwłaścicielem "daczy" wartej ok. 100 000 dol.
Cel: "Rzucić picie"
Fakt: Rzucił
Cel: "Mieć nieruchomość przynoszącą zyski"
Fakt: Ma 2 domki bliźniaki, które wynajmuje.
Cel: "Posiadać akcje i papiery wartościowe"
Fakt: Posiada je na łączną sumę 30 000 dol. a ich wartość ciągle rośnie.
Bóg mi świadkiem, że wyznaczyłem sobie następujące cele w tych kiepskich czasach - i co się wydarzyło:
Cel: "Jeżdżę nowym samochodem Thunderbird"
Fakt: Gdy sprzedawałem mój stary samochód, żaden zakład nie był skłonny przyjąć go w komis, bo nie chciał się kompromitować w oczach swych klientów. Jakiś czas potem wypożyczyłem z agencji wymarzonego Thunderbirda, a parę miesięcy potem, kupiłem go.
Cel: "Zarabiam 100 000 dolarów rocznie"
Fakt: Ostatniego roku zarobiłem dwa razy tyle.
Cel: "Posiadam kilka niewielkich zakładów, a prowadzenie ich powierzam fachowcom"
Fakt: Dokładnie tak jest.
Cel: "Posiadam łódź, tak jak mój znajomy Steve Martin"
Fakt: Kilka lat temu zazdrościłem strasznie łodzi Stevowi. Kiedyś zadzwonił, że chce ją sprzedać. Było to wtedy, gdy już mnie było stać na nią. Teraz mamy dwie łodzie.
Cel: "Spłacam wszystkie długi"
Fakt: W tamtej sytuacji cel ten wydawał się bezczelnością. Pomimo rady prawników, by ogłosić niewypłacalność, spotkałem się z moimi wierzycielami i namówiłem ich by nie zajmowali wszystkiego, co uda mi się zarobić, lecz ustaliliśmy rozsądny program spłat. Nigdy nie zawaliłem terminu, aż do wyczerpania się długów.
Jeśli po tym wszystkim uważasz, że DynaPsyc ma charakter osobisty, dopasowany szczególnie do mojej osoby, a być może zawodzący w przypadku kogo innego, rozważ następujący przypadek:
Siedem lat temu powiedziałem o DynaPsyc młodemu człowiekowi, który sprzątał moją przystań. Zrobiłem to, gdyż go lubiłem, a właśnie powiedział mi, że firma w której pracuje ma zamiar zbankrutować, a on zostaje bez pracy. Jedyną rzeczą jaką wówczas posiadał był motor wart 350 dol. Miał 102 dol. długu, a poza tym w życiu swoim nie zdarzyło mu się mieć lepszej pracy niż za 10 000 dol. rocznie (0k. połowa średniej w przemyśle USA).
Kilka dni potem wpadł do mojego biura, pokazując mi listę swoicg celów i mówiąc o swoich postępach, które zawdzięczał DynaPsyc. Potem osiągnął każdy z nich, a następnie wyznaczył sobie kolejne.
Początkowy
Cel: "Pensja 18 000 dol. rocznie"
Fakt: Zarabia 40 000 dol. i ma duże szanse awansu w firmie, w której pracuje.
Cel: "Domek letni"
Fakt: Jest współwłaścicielem "daczy" wartej ok. 100 000 dol.
Cel: "Rzucić picie"
Fakt: Rzucił
Cel: "Mieć nieruchomość przynoszącą zyski"
Fakt: Ma 2 domki bliźniaki, które wynajmuje.
Cel: "Posiadać akcje i papiery wartościowe"
Fakt: Posiada je na łączną sumę 30 000 dol. a ich wartość ciągle rośnie.
Posty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz